Jak wybrać kosiarkę do ogrodu

6 lat ago Warsztat Medialny 0

Na co zwrócić uwagę, gdy chcemy kupić urządzenie, i o czym pamiętać, by je długo użytkować? Jest wiosna – praca w ogrodzie wre, ale jak wybrać kosiarkę.

Trawa rośnie, sąsiedzi zerkają z ukosa przez płot. Czas na sianokosy. Tyle że w przydomowych ogródkach nikt już za kosy nie łapie. Jak kraj długi i szeroki słychać warkot kosiarek.

Zmieniaj, dekoruj i wykańczaj swój dom lub mieszkanie z newsletterem Castoramy
Sprawdź!

Pamiętać jednak trzeba o odpowiednim ich użytkowaniu. Przed rozpoczęciem sezonu trzeba przeprowadzić mały przegląd urządzenia, które przezimowało gdzieś w garażu lub szopie. Najlepiej od razu wymienić olej, wyczyścić mechanizmy i jeśli coś koroduje, to warto to zabezpieczyć. Dobrze też pomyśleć o naostrzeniu noży. Wszystko możemy zrobić sami lub zlecić w profesjonalnym serwisie.

Jak wybrać kosiarkę. Tania czy wygodna

A jeśli dopiero zaczynamy poszukiwania sprzętu – warto rozejrzeć się w miejscach, gdzie wybór jest największy. W takim przypadku możemy też liczyć na właściwą podpowiedź, które urządzenie najlepiej spisze się w naszym ogródku.
Jeśli głównym wyznacznikiem jest dla nas cena – to za najprostszą, elektryczną kosiarkę zapłacimy od około 150 zł, a za spalinową trzeba będzie wysupłać co najmniej 3 razy  tyle.
Cena zależy od mocy, posiadanego napędu czy jakości korpusu. Ten ostatni może być plastikowy lub aluminiowy czy ocynkowany, co ma chronić go przed korozją.
Kosiarkę dopasowujemy w zależności od wielkości ogrodu. Trudno jednak wyobrazić sobie koszenie hektara trawnika w długim kawałku kosiarką elektryczną za 150 zł. Za to lepiej pomyśleć o urządzeniu z napędem, wyrzutem bocznym i mieleniem.
– Generalnie najczęściej właśnie takie kosiarki wybierają nasi klienci – przekonuje Michał Jasica, kierownik działu Ogród nowotarskiej Castoramy. – Tym sposobem mamy kosiarkę wielofunkcyjną. Jeśli mamy proste powierzchnie, wówczas tej kosiarki nie trzeba pchać, a przecież pojemnik na trawę się napełnia i kosiarka staje się coraz cięższa. Pracują nią też kobiety, a nawet dzieci, więc lekkość pracy bywa bardzo istotna.
Ważna jest też odpowiednia ergonomia rączek, a duże koła tylne pozwalają wygodnie pokonać nierówności.
Przydatnym rozwiązaniem może być też wyrzut boczny. Szczególnie w miejscach na skraju, gdzie nie musimy zbierać trawy.
Niemal wszystkie kosiarki mają kosz ułatwiający zbieranie, a niektóre mają nawet wskaźnik jego napełnienia. Niekiedy przyda się funkcja mielenia trawy. Trzeba pamiętać, że stosujemy ją tylko przy przyrostach trawy nieprzekraczających 2-2,5 cm. Możemy jej wówczas nie zbierać, a pozostawiona na ziemi rozłoży się, stanowiąc naturalny nawóz.
Decydując się na zakup kosiarki, trzeba też pamiętać, że rozmiar robi różnicę. Jeśli ma szerszy zbierak, wówczas trzeba będzie mniej nawrotów i mając rozległy trawnik, mniej się napracujemy.

Jak wybrać kosiarkę. Z kablem czy rozrusznikiem

Głównym atutem kosiarki spalinowej jest brak kabla i co za ty idzie – możliwość wędrowania w najodleglejsze zakamarki ogrodu. Po co więc komuś urządzenie z kablem?
Nie musimy pamiętać o wymianie oleju, paliwie, nie musimy szarpać przy rozruchu. Drugi, istotny powód, by kupić kosiarkę na prąd, to możliwość pracy na pochyłościach. Spalinowa może pracować w terenie o nachyleniu nieprzekraczającym 20 stopni. Na bardziej nachylonych fragmentach ogrodu grozi jej zatarcie, bo silniki są smarowane olejem rozbryzgowo. Elektryczna maszyna tego problemu nie ma, więc warto zainwestować w taką, jeśli mamy ogródek niewielki, a pofałdowany. Co ciekawe, dostępne są też kosiarki elektryczne z napędem.
Jeszcze niedawno na kosiarkach producenci podawali maksymalną moc silnika badaną w warunkach laboratoryjnych. Ale praca pod obciążeniem powoduje, że taka moc nigdy nie była osiągana. Dziś więc kosiarki standardowo niemal mają moc niższą o blisko 30%.
Jak dobrać odpowiednią moc kosiarki do naszego ogrodu? 
– Jeśli mamy średni ogród w granicach tysiąca m kw., powinna mieć w granicach 2,6 kM mocy roboczej. Najmniejsze moce – 1,7-2 kM wystarczą na mniej więcej 500 metrów. Jednak gdy kosimy nieregularnie, warto mieć kosiarkę o większej mocy, by silnik nie był dławiony – dodaje Michał Jasica.

Jak wybrać kosiarkę. Traktorki – ekstraliga wśród kosiarek

Tu ceny zaczynają się od 5-6 tys. zł, a powierzchnia ogrodu, do jakiej się odnoszą, to 3-5 tys. m kw. Traktorki mogą mieć też kosz na trawę, a czasem możliwość dodania dodatkowego osprzętu – przyczepki, dodatkowego kosza, a zimą także pługu.
Co ciekawe, traktorki są chodliwym towarem jako… prezent komunijny. Praktyczni rodzice zwracają bowiem uwagę, by dzieciak był bezpieczny i zamiast szaleć quadem po górach, spokojnie pobawił się samojezdną kosiarką, przy okazji wyręczając rodziców w pracy.
– Kupując quada, nie mamy możliwości koszenia, a za to mamy zniszczony ogród. Traktorek  sprawę załatwi, a prędkość, jaką osiąga, to 15 km/h, czyli będzie bezpiecznie. Tym sposobem można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – dodaje szef działu Ogród nowotarskiej Castoramy.

Czytaj też: Tania kuchnia czyli kompromis w markecie.