Jak tanio ogrzewać prądem czyli folia pod podłogą

7 lat ago Warsztat Medialny 2

Nie jesteśmy skazani na węgiel w kotle i smog w powietrzu. Szukamy odpowiedzi na pytanie jak tanio ogrzewać prądem dom lub mieszkanie.

Sezon grzewczy już się zaczyna. Nad miastami unoszą się wstęgi gęstego dymu i poczucie niemożności. Jedni tłumaczą, że węglem się zawsze ogrzewało i wszyscy zdrowi byli. Inni przekonują, że coś trzeba zrobić,  a jeszcze inni działają choćby instalując ekologiczne źródła ciepła.

W Dodatku Budowlanym pisaliśmy już jaki kocioł wybrać jeśli koniecznie chcemy ogrzewać paliwem stałym – przeczytaj: Pellet czy ekogroszek – szukamy najlepszego kotła. Jest też wpis dotyczący zalet i wad pomp  ciepła: Ogrzewamy dom czyli ile kosztuje pompa ciepła.

Tymczasem można mieszkania i całe domy ogrzewać prądem, co wcale nie musi oznaczać drenażu kieszeni. Wręcz przeciwnie – może to przynieść realne oszczędności. Kluczem są nowe technologie. Do lamusa odkładamy farelki czy modne niegdyś olejowe kaloryfery na prąd. W zamian warto rozejrzeć się za technologicznymi ciekawostkami. Dziś proponujemy elektryczne maty grzewcze.


Jak tanio ogrzewać prądem – folia zamiast grzejnika

Technologia polega na ułożeniu specjalnych mat elektrycznych  pod podłogą, choć niekoniecznie – można je też położyć, albo raczej powiesić na ścianie lub na suficie. To zupełnie inny sposób ogrzewania elektrycznego, inny rozkład temperatur na ogrzewanej powierzchni niż w pozostałych systemach, nie tylko elektrycznych, ale także wodnych. Jak przekonuje Wiesław Ficek, współwłaściciel firmy Termofol – w podobnych budynkach o takiej samej termoizolacji elektryczne ogrzewanie płaszczyznowe nie będzie generowało wyższych kosztów eksploatacji niż na przykład ogrzewanie gazowe.

– Porównajmy. Mamy pod parapetem tradycyjny grzejnik o mocy 2 kW – czy to wodny czy elektryczny o wymiarach 1,5 m kw., który musi nagrzać salon o powierzchni 25 m kw. My proponujemy również moc 2 kW, ale jest ona rozłożona pod powierzchnią podłogi na 25 m kw., co daje zdecydowanie większą powierzchnię grzewczą oraz dużo wyższą efektywność. Proszę sobie zestawić 1,5 m kw. kaloryfera do 25 m kw. powierzchni grzewczej podłogi. To pozwala nam stosować ogrzewanie niskotemperaturowe – podkreśla Wiesław Ficek.

Jak tanio ogrzewać prądem – podstawa to akumulacja ciepła

A jak to wszystko działa? Materiał grzewczy przypomina czarną folię rozwijaną z wałka. A, że może mieć ona różną szerokość – nie powinno być kłopotów z dopasowaniem jej do całej powierzchni. Grubość takiego ogrzewania podłogowego to zaledwie 0,4 mm, więc układając go pod panelami, praktycznie nie podnosimy poziomu podłogi. W ten sposób mamy gotowe ogrzewanie, które może się nagrzać na całej powierzchni do temperatury 27 stopni w zaledwie kilka minut.

W praktyce system wykorzystuje akumulację ciepła paneli podłogowych, płytek ceramicznych czy kartonowo-gipsowych, jeśli jest zamontowany na ścianie czy suficie. W zależności od tego jak docieplony mamy dom – folia grzewcza może np. nagrzewać się przez 4 minuty, a gdy się wyłączy – warstwa grzewcza oddaje ciepło przez 40 min. To daje 40-minutową przerwę w pobieraniu energii elektrycznej. Całość powinna posiadać też precyzyjne sterowanie co daje niemal gwarantowaną energooszczędność.

Nie ma też obawy, że po zamontowaniu folii któryś z kabelków zostanie np. przewiercony i – jak na choince – nagle wszystko razem „zgaśnie”. Element folii zbudowany jest z 2 pasków miedzi o szerokości 2 cm po bokach, od których rozchodzi się materiał grzewczy w postaci węgla. Energia elektryczna dostaje się do miedzi, a potem rozgrzewany jest do zadanej temperatury węgiel, który z kolei ogrzewa wykończenie podłogi, ściany lub sufitu. Wszystko jest podwójnie zalaminowane specjalną folią PET, odporną na ścieranie i przetarcia. Nawet w przypadku przewiercenia – produkt nie traci sprawności.

Jak tanio ogrzewać prądem – łatwa instalacja

Oszczędności przyjdą nie tylko z rachunkami, ale już w czasie budowy.

– System daje dużo niższe koszty inwestycji – nie potrzebujemy kotłowni, komina, wszelkiego rodzaju rurek, złączek, zaworów, mieszaczy, pomp czy kaloryferów. Drugim atutem jest prostota systemu – potrzebujemy tylko przewody elektryczne do jego podłączenia oraz kilkanaście małych łączeń. Dzięki temu mamy kolejny plus, jakim jest szybki montaż. A wreszcie oferujemy precyzyjne sterowanie temperaturą w każdym pomieszczeniu, także przez smartfona. Tym sposobem z dowolnego miejsca na ziemi możemy ustawiać temperaturę w każdym pokoju z osobna! To świetne rozwiązanie np. dla właścicieli pensjonatów czy hoteli. Pokój jest pusty – można zmniejszyć temperaturę, a gdy zjawiają się goście – szybko można w nim nagrzać – podkreśla współwłaściciel Termofolu.

Plusem jest też łatwość montażu nie tylko w budowanym domu, ale także w przypadku, gdy elektryczną matą chcemy zastąpić stary piec z kaloryferami. Wystarczy zdemontować istniejące panele, aby wykonać ogrzewanie podłogowe. Praktycznie wystarczy jeden dzień pracy. Możemy też przy okazji remontu zainstalować system grzewczy pod płytą kartonowo-gipsową w suficie lub na ścianie.

Jak tanio ogrzewać prądem – inkubator z ciepłem słońca

Jest jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie jakim jest montaż elektrycznych grzejników ceramicznych. Mają one dużą wydajność cieplną, a, że ich zasada działania przypomina pracę szpitalnego inkubatora dla niemowlaków – promieniowanie podczerwone szybko nagrzewa pomieszczenie i całość również jest efektywna. A może być też efektowna, bo grzejniki można zamówić w różnych kolorach, a nawet wzorach przypominających obraz.

Co ważne – cały system można również z powodzeniem łączyć z fotowoltaiką i wówczas ogrzewać dom niemal za darmo.