Standard, bez którego trudno wyobrazić sobie budowę współczesnego domu

3 lata ago Warsztat Medialny 0

– tak o instalacjach elektrycznych niskoprądowych mówi Tomasz Węglarczyk, właściciel firmy Alarm System.

– Instalacje elektryczne w domach jednorodzinnych są dzisiaj znacznie bardziej rozbudowane niż kiedyś?

– Tak. Wystarczy spojrzeć choćby na ogrzewanie. To już nie sama hydraulika, ale mocno ingerujące w sterowanie ogrzewania instalacje elektryczne. W łazience, sypialni, pokoju dziecka mamy zupełnie inne zapotrzebowanie na temperaturę. Zamiast ręcznego regulatora na kaloryferze o temperaturę dba w pomieszczeniu sterownik temperatury.

– Im sterowników będzie w domu więcej, tym lepiej?

– Tak, bo będą one zbierać więcej informacji. Choćby takich, że okno jest otwarte, klimatyzacja włączona, kominek zapalony – dzięki temu w efekcie więcej zaoszczędzimy na ogrzewaniu. Oświetlenie dzisiaj to nie tylko żarówka na suficie, ale są to wielokrotnie różne sceny świetlne połączone z funkcją użytkowania domu i ogrodu. Warto pokusić się o troszkę automatyki oświetlenia w takich pomieszczeniach jak garderoba, przedsionek, schody, korytarz. Dom ma być nie tylko komfortową oazą spokoju, alei musi też spełniać standardy bezpieczeństwa.

– Dom chronimy nie tylko przed złodziejem, ale przed ogniem i wodą…

– Właśnie. Montując na przykład zmywarkę, musimy mieć świadomość, że jest za nią wężyk doprowadzający wodę, który kiedyś zbutwieje i może zalać kuchnię. Dobrze, gdy będziemy wtedy w domu, a co się stanie, gdy nas nie będzie kilka godzin? Kto odetnie wtedy zawór wody? A o takim zdarzeniu może nas powiadomić i chroni system. 

Czytaj też: Instalujemy monitoring czyli czujne oko przemysłowej kamery

 – To samo dotyczy czujników dymu?

– Tak, i to nie tylko w kuchni czy kotłowni. Powinny być i na strychu, i w pokojach. Czujnik kosztuje około 100 zł, a jakie mogą nas czekać straty w przypadku późnego wykrycia pożaru? Montujemy kominek, piecyk gazowy, a gdzie jest czujnik czadu, czy też gazu? Zapominamy o nim, czy uznajemy to za zbędny wydatek? Wydamy duże pieniądze na kominek, a nie stać nas na kabel do jednego czujnika?

– No tak, ale to mnóstwo urządzeń i kabli!

– System alarmowy, kamery, domofon, antenę telewizyjną, wspomnianą wcześniej elektrykę ogrzewania i oświetlenia – wszystko spinamy, łącząc w jedną sieć komputerową poprzez przyłącz internetu. To stało się już standardem. Wykonujemy takie instalacje elektryczne kompleksowo.

– Ale kto najczęściej korzysta z takich instalacji?

– Każdy, kto ma świadomość, że położenie odpowiedniego okablowania to podstawa w trakcie budowy. Kabel to pewny nośnik o stabilnej pracy, o zdecydowanie lepszej przepustowości niż instalacje bezprzewodowe. Na WiFi powinni decydować się tylko ci, co nie mają już innego wyjścia.

– O czym więc trzeba pamiętać, by zacząć planowanie jeszcze zanim dom zostanie wybudowany?

– O tym, że jak położymy na ścianie jedno gniazdko za mało, to później przez całe życie będziemy potykać się o przedłużacze. Że alarm w domu to nie luksus, tylko standard. Że wideodomofon można odbierać na swoim telefonie, np. w pracy lub ogrodzie, i zdalnie otworzyć nim bramę wjazdową. Że kamery zwiększają nasze bezpieczeństwo, ale nie tylko. Że współczesny dom jest bardziej rozwinięty i rozbudowany niż było to kilkanaście lat temu. Że sieć komputerowa w domu łączy ze sobą różne elementy, że antena zbiorcza telewizyjna to już nie jeden kabel do salonu pod telewizor. Czyli że na braku kabla nie zaoszczędzimy, bo dom budujemy dla przynajmniej dwóch pokoleń.

– Ale przecież ktoś zaraz powie, że przecież sygnał wi-fi wystarczy…

– Kto tak myśli, jest w dużym błędzie.

– No tak, o niewystarczalności WiFi mogliśmy się przekonać podczas pandemii, gdy nagle trzeba było przejść na pracę zdalną i zdalne nauczanie.

– Tak, nagle okazywało się, że pod jednym dachem pracuje pełną parą kilka komputerów, a tu jeszcze wypadałoby po jakimś czasie odciąć dziecku dostęp do internetu, i to najlepiej zdalnie, z telefonu 😉

– Coraz częściej mamy komfort na przyłączu do budynku światłowodu. Jednak ten traci swe walory, jeśli w domu nie ma odpowiednio wykonanego okablowania. Czy opłaca się zainwestować w ten system?

– Czy się opłaca ? Raczej należy się spytać, jak długo da się bez tego rodzaju instalacji żyć. Wcześniej czy później i tak będziemy musieli zainwestować w nowoczesne systemy. Dziś praktycznie są to rzeczy już tak powszechne, jak duży telewizor w salonie.

– Czyli zanim zaczniemy budowę, warto się z wami skontaktować i porozmawiać.

Tak, zapraszamy. Wykonujemy instalacje już prawie 25 lat. Od początku działalności firmy stale wszystko unowocześniamy, wprowadzając najnowsze rozwiązania technologiczne. Stawiamy na jakość i doświadczenie po to, by móc się podzielić z naszym klientem wiedzą o tym, co jest ważne, ale przede wszystkim należy być uczciwym rzemieślnikiem.